sobota, 27 sierpnia 2016

Z ostatniej chwili:

            Mąż ćwiczy. Leży na podłodze i woła dziewczyny, żeby robiły za sztangę. Często się tak bawią. Najpierw Kornelka położyła się na jego rękach, podniósł ja kilka razy. Woła Matyldę.
M sie połozyła na jego rękach. Podniósł ja kilka razy i M schodzi. Małz pyta:
-a czemu już zeszłaś?
- bo się zmęczyłam
:D :D :D :D :D :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz